Utwór Czesława Miłosza pt.
„Ogrodnik” jest parafrazą przypowieści o raju utraconym. Ogrodnikiem jest Bóg,
Stworzyciel świata, który rozczula się nad Adamem i Ewą, ludźmi, którzy ulegli
pokusie diabła.
Akcja utworu dzieje się w czasach,
kiedy na świecie była dwojga ludzi, właśnie Adam i Ewa, lecz Bóg w tekście jest
wszechwiedzący, przewiduje przyszłość: „Widział ognie i mosty, okręty i domu,
(…), Łoża z baldachimami i pobojowisko.” Stwórca jest przedstawiony jako
siwobrody mężczyzna o ludzkiej twarzy, możemy go sobie wyobrazić jako
staruszka, który jest dobrotliwy dla wszystkich, dla swych dzieci pragnie jak
najlepiej. Bóg został nazwany ogrodnikiem, ponieważ tworzy życie, które
pielęgnuje, a na końcu daje im miłość i troskę. Taki jest Bóg wobec ludzi,
wobec Adama i Ewy, którzy nie przyszli na świat po to, aby: „kłaniać się
księciu i władcy ziemi”, lecz po to, aby byli w raju szczęśliwymi ludźmi. Bohaterowie
wybrali złą drogę, dali się skusić namowom szatana, przez co zostali zmuszeni
do opuszczeniu Edenu. Ogrodnik ostrzegał ludzi, by nie skusili się diabłu, lecz
nie posłuchali Jego porad. Bóg dał człowiekowi wolną wolę, pozwolił robić, co
chcą. Uszanował wybór Adama i Ewy, mimo że był on niewłaściwy. Słowa:
„Nieszczęsne moje dzieci, jaka długa droga,/ Nim zrujnowany ogród zakwitnie od
nowa” świadczą o tym, że jest nadzieja na powrót do raju, ludzie muszą jedynie
zmądrzeć.
Miłosz przez wiersz ukazuje nam wieczne pragnienie człowieka,
dorównujące Bogu, jednak powinniśmy cieszyć się tym, czym zostaliśmy obdarowani
przez Stwórcę. Uświadamia nam, że wciąż możemy postąpić inaczej niż Adam i Ewa,
i wyrzec się szatana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz